Archiwum 12 stycznia 2006


sty 12 2006 Bez tytułu
Komentarze: 4

BrEaKOuT ( Sean Paul )

Ten Czas nadchodzi, krok po kroku, rok po roku coraz mocniej, dający czadu coraz owocniej aż dojdzie do końca, i uchyli nam słońca : ) : ) : )

… i to by było tyle na wjazd : ) 
O czym mowa ? przed Wami osoba nie – losowa ; ] i w tak wyżej wymienionym rymowanym klimacie mija ten – ostatni – tydzień .. jeszcze w niedziele tak sobie myślałem, że warto w szkole odpocząć od tej ciągłej jazdy, i sobie zrobić Chillout aż do wyjazdu na Winter Camp 2006®, ale wyszło to tak:
poniedziałek – sru tu tu tu majtki z drutu nie pamiętam co było xD
wtorek – przyznaje, że zluzowałem .. na kilku przerwach w toalecie, ale ogólnie już zrobił się ‘Chill’ .. no i co ?
w środę okazało się, że muszę jechać do lekarza wypełnić kartę ( którą miałem oddać przed przerwą świąteczną xD ) więc mnie w budzie nie było ..
popołudniu spotkaliśmy Deptusia – który mówił że stęsknił się za mną i wowle i brechtał z mojej chemii, narzekaliśmy sobie na oceny a tak wowle to wszyscy przetarmosili mi moją rozwaloną łapkę .. i jest jeszcze bardziej rozwalona : (
czwartek – ( dzisiaj ) z rańca u Mikiego .. MADONNA – HUNG UP !
dotarliśmy na geodezję – monikos z fifkiem stoją .. a my podbijamy .. time goes back .. so slowly .. ti Ti dim Ti Ti dim .. po chwili zmiana płyty – ( blog 27 – hey boy ) bum cyky bum cyky bum, bum, bum cyky bum cyky bum bum pum bum ..
w klasie graliśmy w łapki i doszliśmy z Mikim do wniosku że to jeden z tych dni, w których trzeba liczyć rozkminy .. po 2 lekcjach było 7 rozkmin :D
na religii jedna dziewczyna wyłoniła temat pocałunków – czy są grzechem, kiedy można itd., który pomimo bulwersacji całej klasy TEN temat jakoś mnie nie ruszył ..
ale najostrzej było .. u pani OSTREJ : )
dzień dobry, proszę siadać – PANI PROFESOR MOGĘ Z TOMKIEM I PAULINĄ SKOCZYĆ DO WYCHOWAWCZYNI KARTY WYPEŁNIĆ ? idźcie, ale w tą i z powrotem .. gdzie jest proCesorka  ? zapukaj do palarnii .. ŁUP ŁUP .. GDZIE TY TAK TŁUCZESZ, CO TO STODOŁA JAKAŚ!? .. przepraszam, szukamy pani profesor Zajko .. JAKA ZAJKO, ZAJKO-MINKIEWICZ TAK TRUDNO ZAPAMiĘTAĆ ?!
sru tu tu tu potrzebna jest mi wasza pomoc chłopcy .. chłopcy to w agencji towarzyskiej pani profesor, my jestemy chłopaki : D …
doszliśmy do klasy p. Ostrej i p. Zajko dzwoni komórka .. kucnęła i nerwowo go zaczęła wyciągać powtarzając przy tym „ gdzie ty głupia jesteś”  albo „ wyskakuj bo  muszę cię odebrać” .. ja z Pauliną to wyłożyliśmy się, ale oparliśmy się o ściane, klasa jakaś tam maturalna też ostro brechta, nie wiem czy z niej czy z nas xD a najgorzej miał Tomek, którego skręcało najlepiej, a miał kawę i nie mógł się ruszyć .. jak p. Zajko ujarzmiła żywioł telefonu weszliśmy do klasy ..
PANI PROFESOR JA ZWOLNIĘ TYCH DWÓCH PRZYSTOJNIAKÓW, mnie znów zgięło i szturchnąłem tomka .. a ten oblał się kawą, sru cała klasa w brecht, Tomek wyszedł za drzwi, Zajko się z Ostrą rozgadały, ja Tomkowi przez ramię podaję chusteczki, a drugą nogą wcieram kawę między parkiet, myślałem że znów padnę .. w sumie po 7 lekcjach, w tym religii Miki jakoś naliczył 25 rozkmin .. ale on słabo z matmy
No i na koniec Heha omało, co by z nami pojechała na osiedle .. bardzo MOCNO ją z Mikim zapraszaliśmy, ale w końcu jej się udało .. nam odmówić xD
ale mam jeszcze łapkę podrapaną : P

Last stand od Legnica ..


...



mante_lemur : :